Po zwerbowaniu Masy (w serialu Blachy) który został najsłynniejszym polskim świadkiem koronnym, policjant został: oskarżony, usunięty z policji i spędził 6 mcy w areszcie. Do dzisiaj nie został uwolniony z zarzutów i tak Polska Policja i polskie władze (tak chętnie i licznie podpisujące się pod tym sukcesem) podziękowała mu za swój największy wyczyn w ostatnich kilkunastu latach. Piotr Wróbel do dzisiaj ma złamaną karierę i MOŻE KTOŚ WRESZCIE OCZYŚCI GO Z ZARZUTÓW !!!
No właśnie. Gdyby nie Piotr Wróbel, teraz "chłopcy z miasta" szaleliby pełną parą. To dzięki niemu "Masa" uratował swoje życie i zdrowie, a inni poszli siedzieć: albo do więzienia albo do ziemi.
Poczujcie różnicę. To film, a to życie. Może faktycznie Wróbel jest umoczony. Sikora nie jest dokładnym jego odzwierciedleniem.
POdobno Wróbel się troszkę ubrudził...Robił jakieś lewe interesy z Masą czy z kimś innym z mafii...
Trudno żeby go oczyścili...
A zresztą serial sporo odbiega od rzeczywistości.
Widzę, że "propaganda" robi swoje. Nigdy nic Mu nie udowodniono. Oczywiście, że serialowy Sikora to nie Piotr Wróbel, ale ktokolwiek zna tego ostatniego wie, że padł ofiarą manipulacji. Rzucono na Niego nigdy nie potwierdzone zarzuty i tak zniszczono świetnego policjanta, autora największego sukcesu w walce z przestępczością zorganizowaną. Wielka szkoda i tyle.
cpiotr1---> to ty Wróbel?:) Solidarność imion czy jak? Tak jak ja nie wiem czy jest on winny czy nie, tak też nie wiesz tego ty.
Fajny dowcip, nie jestem Piotrem Wróblem. Po zwerbowaniu Masy bardzo dużo ludzi dopisywało się jako współtwórcy tego sukcesu. Mnóstwo polityków, działaczy, policjantów zbijało na tym medialną karierę. A człowieka który miał największy wkład w zwerbowanie Masy, które przyczyniło się do zdobycia ogromnej ilości wiedzy o wielu przestępstwach i działaniach mafii "porobiono w białych rękawiczkach". P.Wróbel nie jest święty, przez lata działał na styku policji i mafii, ale małe w porównaniu z zasługami grzeszki rozdmuchano ponad stan i doprowadzono do zniszczenia świetnego policjanta (i człowieka).
Już od prawie roku interesuję się światem przestępczym(oczywiście w formie książek, reportaży itp.) i tak się zastanawiam, czy Piotr Wróbel zostanie kiedykolwiek oczyszczony z zarzutów. Szkoda go. Człowie, który zasłużył na odznaczenie został potraktowany jak bandyta, niewiele lepiej niż prawdziwi złoczyńcy. Cała Polska, tu nigdy nic się nie dzieje jak powinno. Który policjant podejmie się podobnej sprawy, jeżeli przypomni sobie jaka "nagroda" spotkała Piotra Wróla za dobrą robotę którą wykonał?
Dokładnie tak. Tylko co da oczyszczenie z zarzutów po latach? Zniszczono mu Jego karierę, przecież jeśli oczyszcza Jego imię to do Policji i tak juz nie ma po co wracać:(
Prawdziwa "sprawiedliwość" po Polsku.